Ułatwienia dostępu

Skip to main content

Stanisław Jarczok

Urodził się w 1969 r. Mieszka w Szerokiej. To miejsce - w którym żyli jego rodzice i dziadkowie, bardzo często stanowi dla niego malarską inspirację. Już w młodości wykazywał zdolności plastyczne - lubił rysować, najczęściej ulubionych bohaterów z komiksów i kreskówek. Po szkole podstawowej wybrał naukę w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Żorach.

Pół roku przed wyczekiwaną emeryturą rozpoczął pracę nad kopią fragmentu tryptyku Rubensa z 1614 r. pt.: „Zdjęcie z krzyża”. Obraz powstawał 8 miesięcy i w sposób symboliczny stanowił nawiązanie do wyzwolenia z trudów górniczego życia.

Już na emeryturze, od proboszcza parafii p.w. Wszystkich Świętych, otrzymał propozycję wykonania drobnych prac konserwatorskich w szerockim kościele, którymi kierował Albert Goliński - konserwator zabytków z Krakowa. Prace polegały na oczyszczeniu i uzupełnieniu ubytków starych malowideł zamieszczonych na sklepieniu. Z zadania wywiązał się na tyle dobrze, że proboszcz parafii ks. Jerzy Wójcik namówił go do wystartowania w konkursie stypendialnym miasta Jastrzębie-Zdrój dla osób zajmujących się twórczością artystyczną. Dzięki temu dofinansowaniu, które otrzymał w 2020 r. mógł przedstawić swój dorobek w ramach indywidualnej wystawy, która prezentowana była w filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Szerokiej. Namalował także obrazy, które stanowią pamiątkę ważnych wydarzeń historycznych związanych z jego „małą ojczyzną”.

Pierwszy obraz przedstawia krzyż, który znajduje się przy kościele. Zacząłem szukać jakiś informacji o nim i okazało się, że to jest krzyż wotywny. Ufundowali go mieszkańcy w siedem lat po epidemii, która nawiedziła te tereny w latach 1847-49 i która zabrała wiele ofiar. Niestety księgi parafialne pisane były po niemiecku i są już bardzo zniszczone, dlatego nie dowiemy się już, dlaczego mieszkańcy liczącej 200 osób, z pewnością biednej wioski, zdobyli się na taki gest. 
Druga z prac to moja wizja śmierci pięciu powstańców śląskich, którzy spoczęli w zbiorowej mogile na cmentarzu w Szerokiej. Trzeci nawiązuje do pracy na kopalni. 
Przez dłuższy czas wzbraniałem się przed podejmowaniem tego tematu, jednak z czasem zaczął także pojawiać się w mojej twórczości – wspomina Stanisław Jarczok.

Efekt końcowy namalowanych obrazów, twórca przenosił na bardzo duże banery. Praca nad jednym – malowanym farbą akrylową -  zajmowała mu około pół roku i była bardzo absorbująca. Banery prezentowane były w kościele w Szerokiej, a proboszcz parafii podczas niedzielnych kazań przybliżał ich tematykę opowiadając o lokalnej historii.

W tych obrazach, w dobranej kolorystyce i postaciach, można odnaleźć fascynację twórczością Jerzego Duda–Gracza. To nie jedyny artysta, który wpłynął na twórczość Stanisława Jarczoka. Jednym z najważniejszych jest dla niego malarz surrealista - Mariusz Lewandowski. Nie można pominąć także Szeroczan, którzy dzielą się z nim zapamiętanymi, czy przekazywanymi z pokolenia na pokolenie ważnymi wydarzeniami, które miały wpływ na życie wioski i mieszkańców. Dzięki takim historiom powstają kolejne obrazy jak choćby ten, który przedstawia ostatnie pożegnanie dwóch górników z Szerokiej, pracujących na KWK „Jankowice”, którzy zginęli w 1954 r. podczas wybuchu metanu. Czy inny - z dzwonnikiem, który próbował przeszkodzić Niemcom w kradzieży dzwonów z kościoła w Szerokiej.  

Chociaż w twórczości Stanisława Jarczoka dominuje tematyka nawiązująca do lokalnej historii i przebija w niej przywiązanie do rodzimej ziemi, to pojawiają się także prace odmienne. Ciekawy zbiór stanowią portrety aktorów m.in.: Jana Kobuszewskiego, Witolda Pyrkosza czy Danela Olbrychskiego. W jego dorobku pojawiają się także obrazy surrealistyczne, sakralne oraz krajobrazy np. namalowana w odsłonie 4 pór roku tzw. „Gąsiorowa droga” – polna droga prowadząca przez szerocki las.

Cały czas eksperymentuje, szuka i doskonali swój warsztat, bo jak twierdzi:

w malarstwie jest coś takiego, że im lepiej się maluje, to otwierają się kolejne drzwi. Niczego nie można przyspieszyć, przeskoczyć, bo na wszystko przyjdzie czas.


Swoje obrazy artysta prezentuje w prywatnej Galerii w Szerokiej.

Autor: Katarzyna Gardecka

Przeczytaj pełny artykuł ze źródła:

https://harmonicznychaos.pl/artblog/101-sylwetki-tworcow/158-stanislaw-jarczok.html


Podziel się z innymi, udostępnij:
REKLAMA

Podziel się swoim zdaniem...
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ładuję komentarze... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.

Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...

na Tapecie! Ciekawe tematy w Jastrzębiu-Zdroju

REKLAMA


Ostanie komentarze

Nie! to zasługa Pana Tomasza, a jak by kto pytał to miasto zbudowała Hetman, nie Gierek, serio!
to pan Urgoł załatwił
Gratulacje od rodziny Matusiaków już popłynęły, za chwile popłynie rzesza członków rodziny Matusiaków do doradzania ii obsadzania stanowisk jak już ...
Wielkie gratulacje Panie Prezydencie!!!
mnie się nikt nie pytał czy chce Łabędzią ulicę. Piktogramy co ulica to inne.

REKLAMA

REKLAMA