Ułatwienia dostępu

Skip to main content


REKLAMA

Satelita zdobyta! Pierwszy półfinałowy mecz dla Jastrzębia (wideo)

 |  Jastrzębski Klub Hokejowy
Jastrzębski Klub Hokejowy
Dodane przez:
Jastrzębski Klub Hokejowy

W niedzielny wieczór nasz zespół zdobył Satelitę Spodka wynikiem 3:1 (1:1, 0:0, 2:0) i tym samym objął prowadzenie 1-0 w tej derbowej bitwie.

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie fantastycznie rozpoczęli rywalizację o finał z GKS Katowice. W niedzielny wieczór nasz zespół zdobył Satelitę Spodka wynikiem 3:1 (1:1, 0:0, 2:0) i tym samym objął prowadzenie 1-0 w tej derbowej bitwie. Dwa gole zapisał na swoje konto Maciej Urbanowicz, który wykazał się kapitalnym timingiem pod bramką Johna Murray'a. Bohaterem dnia po naszej stronie był także Jakub Lacković, rewelacyjnie broniący szczególnie w drugiej i trzeciej tercji. W poniedziałek spotkanie numer dwa. Życzymy powtórki!

W niedzielne derby w Satelicie lepiej wszedł nasz zespół, obejmując prowadzenie już w 4. minucie. Po błędzie defensywy rywali za bramką Murray'a świetnie zachował się Tuukka Rajamaki, po czym udanie wyłożył gumę do niepilnowanego Macieja Urbanowicza, a ten z bliska otworzył wynik. W 10. minucie mogło być 1:1, ale po strzale Joony Monto Jakuba Lackovicia uratował słupek. Niestety, sześć minut później nasz golkiper nie znalazł sposobu na Grzegorza Pasiuta, który wykorzystując uderzenie Shigeki Hitosato dobił krążek i wyrównał stan meczu.

Początek drugiej odsłony należał do podopiecznych Roberta Kalabera, jednak żadna z akcji nie przyniosła odzyskania prowadzenia. W połowie tej części gry coraz częściej do gry zaczęli dochodzić gospodarze, którzy najlepszą okazję mieli w 32. minucie, gdy Lacković w sobie tylko znany sposób wygrał sam na sam z Hampusem Olssonem. Słowak utrzymał nas grze także w trzeciej odsłonie, znakomicie interweniując w co najmniej dwóch niemal stuprocentowych okazjach dla Katowic. To zemściło się na gospodarzach w 52. minucie, gdy przy naszej przewadze na bombę z daleka zdecydował się Emil Bagin, a „pracujący” na Murray'u Urbanowicz na tyle udanie zmienił tor lotu krążka, że ten wpadł do siatki.

Na finiszu nieco nerwów kosztowała nas wprawdzie kara dla Jakuba Izacky'ego, ale w zasadzie aż do końca gry rywale nie zdołali poważnie zagrozić bramce Lackovicia. „Kropkę nad i” postawił na siedemnaście sekund przed syreną Tuukka Rajamaki, ofiarnie wygrywając „sprint” za krążkiem do pustej już katowickiej bramki.

W drugim z półfinałów również triumfowali goście - ekipa GKS Tychy zdobyła bowiem obiekt Unii Oświęcim. W poniedziałek ciąg dalszy emocji w Katowicach i Oświęcimiu, zaś w czwartek i piątek bitwy o finał przeniosą się do Jastrzębia-Zdroju i Tychów.

Zadanie „Szkolenie i udział drużyny seniorskiej JKH w rozgrywkach ekstraligi hokejowej” dofinansowane zostało przez Miasto Jastrzębie-Zdrój.

17 marca 2024, Katowice, 18:00
GKS Katowice - JKH GKS Jastrzębie 1:3 (1:1, 0:0, 0:2)
0:1 Urbanowicz - Rajamaki 03:26
1:1 Pasiut - Hitosato - Varttinen 15:18
1:2 Urbanowicz - Bagin - Górny 51:37, 5/4
1:3 Rajamaki 59:43 (pusta bramka)

JKH GKS Jastrzębie: Lacković - MacEachern, Wajda, Urbanowicz, Paś, Rajamaki - Viinikainen, Bagin, Spirko, Kiełbicki, Kolusz - Górny, Martiska, Izacky, Starzyński, Ford - Hamilton, Kameneu, Zając, Arrak, Ł. Nalewajka.

Strzały: 41 - 28 / Kary: 4 min - 8 min / Widzów: 1 400.
Sędziowali: Michał Baca, Krzysztof Kozłowski (główni) oraz Mateusz Kucharewicz, Michał Żak (liniowi).

W rywalizacji do czterech zwycięstw: JKH GKS vs GKS Katowice 1-0.

Przeczytaj pełny artykuł ze źródła:

https://jkh.pl//aktualnosc/2542


Podziel się z innymi, udostępnij:
REKLAMA

Podziel się swoim zdaniem...
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ładuję komentarze... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.

Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...

na Tapecie! Ciekawe tematy w Jastrzębiu-Zdroju

REKLAMA


Ostanie komentarze

Nie! to zasługa Pana Tomasza, a jak by kto pytał to miasto zbudowała Hetman, nie Gierek, serio!
to pan Urgoł załatwił
Gratulacje od rodziny Matusiaków już popłynęły, za chwile popłynie rzesza członków rodziny Matusiaków do doradzania ii obsadzania stanowisk jak już ...
Wielkie gratulacje Panie Prezydencie!!!
mnie się nikt nie pytał czy chce Łabędzią ulicę. Piktogramy co ulica to inne.

REKLAMA

REKLAMA